wtorek, 1 listopada 2016

Zupa krem ze szpinaku i kalarepy z chipsami marchewkowymi

Zupa krem ze szpinaku i kalarepy z chipsami marchewkowymi

Spinach and kohlrabi cream soup with carrot chips, for English scroll down


To, czego potrzebujemy jesienią to ciepłe i rozgrzewające posiłki. Zupy są tego rodzaju daniami, które idealnie pasują do jesieni, bo sprawiają, że nasz organizm od razu się rozgrzewa. Kolor też ma znaczenie. Ta intensywna zieleń bardzo pozytywnie nastraja na dalszy dzień i powoduje, że jakoś tak jest nam lepiej. Tutaj w Oslo takie pozytywne nastawienie jest bardzo ważne, bo podczas jesieni i zimy, słońce pojawia się może przez 10 dni. Samo miasto jest świetne, bardzo otwarte na nowych ludzi i nikt w zasadzie nie czuje się tu nieswojo. Ale ta pogoda.... Jest depresyjnie, to prawda. Należy więc radzić sobie z tymi niesprzyjającymi okolicznościami w inny sposób, w moim przypadku- jedzeniem;)

Zupa krem ze szpinaku i kalarepy z chipsami marchewkowymi
4 porcje

składniki na chipsy:
- 4 spore marchewki
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1/4 łyżeczki papryki wędzonej ostrej
- sól, pieprz do smaku

Piekarnik nastawić na 200 stopni, termoobieg.
Marchewki pokroić w cienkie plasterki i wymieszać z oliwą oraz przyprawami. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i ułożyć plasterki jeden obok drugiego, tak, aby się jednak nie stykały. Marchewkę wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok 20-30 minut, aby się zrumieniły. Wyciągnąć i ostudzić. 

składniki na zupę:
- 250 g świeżego szpinaku
- 200 g ziemniaków
- 1 duża kalarepa
- 1 litr bulionu
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 łyżeczki suszonego czosnku niedźwiedziego
- 1/4 łyżeczki papryki słodkiej
- 1/4 łyżeczki mielonego imbiru
- 1/4 łyżeczki suszonej mięty
- sól, pieprz do smaku

Kalarepę i ziemniaki obrać, po czym pokroić w kostkę.
Cebulę i czosnek pokroić na małą kostkę. W garnku rozgrzać 1-2 łyżki oleju i dodać cebulę, smażyć do zeszklenia. Dodać czosnek i smażyć jeszcze chwilę. Dodać szpinak i przykryć pokrywką, smażyć aż zacznie więdnąć. Dodać kalarepę i ziemniaki i smażyć chwilę. Następnie wlać bulion i doprowadzić do wrzenia. Następnie gotować do miękkości. Pod koniec gotowania dodać przyprawy i zblendować na gładki krem. Przyprawić solą i pieprzem, jeśli trzeba.
Zupę przelać do misek i podawać z chipsami marchewkowymi i śmietaną (opcjonalnie)
Smacznego!

Spinach and kohlrabi cream soup with carrot chips
4 portions

ingredients for chips:
- 4 big carrots
- 1 tablespoon olive oil
- 1/4 teaspoon hot smoked paprika
- salt and pepper to taste

Preheat oven to 200 C
Cut carrots in very thin slices, then add olive oil and all spieces and stir to combine. Line a baking sheet with parchment paper and add carrot slices to not touch each other. Take carrots into the preheated oven and bake around 20-30 minutes until golden. Remove from the oven and set aside.

ingredients for soup:- 250 g fresh spinach
- 200 g potatoes
- 1 big kohlrabi
- 1 liter stock (whatever you want)
- 1 onion
- 1 garlic clove
- 1/4 teaspoon dried wild garlic
- 1/4 teaspoon sweet paprika
- 1/4 teaspoon ground ginger
- 1/4 teaspoons dried mint
- salt, pepper to taste

Peel potatoes and kohlrabi, then cut into cubes.
Cut onion and garlic into very small cubes. Next heat a pot with 1-2 tablespoons oil over medium heat and add onion, fry until glossy. Next add garlic and fry for another minute. Add spinach, cover with a lid and fry until faded. Add potatoes and kohlrabi and fry for couple of minutes. Pour stock and bring to a boil. Next cook until tender. At the end of cooking add all spieces and blend until smooth and creamy.
Pour soup into the plates and serve with carrot chips and cream (optional).
Enjoy!



8 komentarzy:

  1. Ależ kolory! :) Rewelacyjny pomysł, muszę spróbować zupy szpinakowej!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda super, i te chipsy! :) Zupy z grzankami do mnie nie przemawiają, ale pomysł z chipsami jest super! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda jak obraz! Z pewnością wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam szpinak ! taka zupa na pewno by mi posmakowała

    OdpowiedzUsuń
  5. aah, ta zupa przydałaby Ci się w 100%- te kolory ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też nie lubię kiedy jest zimno,szaro buro... kiedy łapie taki stan tak jak ty siedzę w kuchni i kombinuje jak tu by poprawić sobie nastrój, jedzenie najlepszym lekiem. Byle do wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor ma cudowny! Taki podnoszący na duchu :)

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło za każdym razem, kiedy wyrazisz swoją opinię: )

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...