Zapiekana kasza manna z truskawkami i owsiano- kukurydzianą "kruszonką"
U mnie w domu bezsprzecznie królują truskawki. Ostatnio wszystko, co jadam kręci się właśnie wokół nich. I absolutnie na to nie narzekam, bo truskawki uwielbiam, a skoro jest na nie sezon i jest ich pod dostatkiem, czemu z tego nie korzystać? Żałuję jedynie, że nie mam własnych truskawek, ale może na przyszły rok pomyślę o "balkonowej" hodowli tych krwistoczerwonyych skarbów.
Ale wracając do dnia dzisiejszego... No cóż, fakt, że mam mnóstwo czasu i nigdzie nie muszę się rano spieszyć powoduje, że moje śniadania są bardzo leniwe, a przy tym bardzo pyszne, bo poświęcam im więcej czasu i mogę je dopracować, abym później mogła się delektować nad ranem moimi ulubionymi smakami; )
Przepis na, sama nie wiem, jak to nazwać, pudding? Nieważne...; D W każdym razie miałam dzisiaj ochotę na kaszę manną i na truskawki rzecz jasna. Najpierw miało być klasycznie: kasza manna+ truskawki na górze, ale, kiedy otwierałam szafkę, żeby sięgnąć po miód zobaczyłam płatki owsiane i stwierdziłam, że też chętnie bym je zjadła. Później to już chyba samo się potoczyło, bo nim zorientowałam się, co robię, wkładałam już moje śniadanie do piekarnika.
20 min udręki, dosłownie. Tak bardzo chciałam już to zjeść, że nie mogłam wytrzymać i przez cały czas klęczałam na kolanach przy piekarniku i wpatrywałam się w rondelek...musiałam wyglądać idiotycznie; D
Ach, jakie było moje zadowolenie, kiedy w końcu mogłam przełknąć łyżeczkę tego nieba< od razu po wyjęciu jest piekielnie gorące i trzeba jeszcze trochę poczekać>. Z truskawek wytworzył się fantastyczny sos, który zabarwił kaszę na czerwono i nadał jej więcej słodyczy i smaku. Wierzch stał się chrupki i złocisty, a manna bardziej kremowa.
Istna rozpusta.
Zapiekana kasza manna z truskawkami i owsiano- kukurydzianą "kruszonką"
1 porcja
składniki na mannę:
- 250 ml mleka
- 1.5- 2 łyżki kaszy manny< moja była tym razem bardziej płynna>
- 1 łyżeczka miodu
Mleko wlać do rondelka z grubym dnem, dodać miód i gotować. Można zrezygnować z miodu, jeśli Wasze truskawki są bardzo słodkie lub, jeżeli po prostu wolicie mniej słodszą wersję. Kiedy mleko się zagotuje <i prawie wykipi z rondelka...: )> dodać kaszę manną, energicznie zamieszać rózgą i gotować do zgęstnienia. Moja byłą gęsta, ale nie stała w miejscu; )
Zdjąć z ognia.
składniki na "kruszonkę":
- 30 g płatków owsianych
- 30 g płatków kukurydzianych
- 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
- 1 łyżka siemienia lnianego
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka miodu< użyłam skrystalizowanego>
Kiedy manna się gotuje przygotować kruszonkę. Wszystkie składniki połączyć ze sobą. Powstaną mniej lub bardziej zwarte kule. Będzie to dosyć irytujące zadanie, bo na początku wszystko będzie się kleić do rąk, ale cierpliwości, wszystko powinno się ze sobą połączyć: )
pozostałe składniki:
- 180 g truskawek< już odszypułkowanych>
Rozgrzać piekarnik do 180 stopni. Zrobić to najlepiej, kiedy manna już gęstnieje w rondelku.
Truskawki pokroić na pół i włożyć do naczynia, które można wsadzić do piekarnika< u mnie stary rondelek mojej babci: )>. Na truskawki wylać kaszę manną. Wierzch obsypać kruszonką. Wstawić do nagrzanego piekarnika i zapiekać ok 20 min, aż wierz będzie złocisty a truskawki zamienią się w bulgoczący sok.
Odczekać chwilę, aż trochę się ostudzi i zajadać.
Smacznego!
Masz taki oryginalne naczynko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapiekaną, ale gorącej bym raczej nie zjadła dzisiaj :D
Fakt dzisiaj było strasznie gorąco; D ale jadłam śniadanie ok 7:30, więc nie było jeszcze tak źle; D
Usuńbo w śniadaniu właśnie chodzi o to-by łączyć to na co akurat mamy ochotę ;D
OdpowiedzUsuńGenialny pomysł ;) Też uwielbiam poranki, gdzie nigdzie nie muszę się spieszyć, ahh;)