Babeczki maślankowe z kremem z mascarpone
Sesja w końcu nadeszła. Właściwie to już w poniedziałek. Szczerze mówiąc to chyba najgorsza sesja ze wszystkich, które dane było mi przeżyć na tej mojej uczelni: ) Mobilizacja nadal trwa, bo jak to ja, wszystko robię zawsze na ostatnią chwilę, to i uczę się na ostatnią chwilę. Zawsze sobie powtarzam "będę uczyć się systematycznie następnym razem"....mmmhhhmmm; )
Ale sesja przynajmniej wyzwala we mnie jeszcze większe pokłady pomysłów i chęci do gotowania, więc plusy też się znajdą: )
Te babeczki zrobiłam w niedzielę, w przeddzień bardzo ważnego egzaminu na moich studiach, bo z jednego z najważniejszych przedmiotów. Nie byłabym sobą, gdybym czegoś nie upiekła: )
Pieczenie tych małych ślicznotek to jedno, ale dekorowanie... to druga sprawa: ) Ogólnie rzecz biorąc uwielbiam dekorować torty, babeczki, cokolwiek, co można udekorować: ) Znalazłam w pobliżu fajny sklep z takimi małymi cudeńkami do dekoracji i nigdy nie potrafię się zdecydować, co kupić. Cała ja: )
Miałam też okazję wypróbować nową tylkę do dekoracji i worki cukiernicze, więc miałam dużo zabawy: )
I przynajmniej się odstresowałam....: )
Babeczki są PYSZNE. Krem z mascarpone jest niezawodny, więc nie mogły nie smakować. Polecam jednak zjeść je od razu. Krem, jak krem, spokojnie utrzyma się na babeczkach, jeśli będą w lodówce, ale samo ciasto zaczyna być mokre od kremu i dżemu, więc najlepsze są jeszcze tego dnia, w którym je upieczecie. Rzecz jasna następnego dnia też są pyszne< sama zjadłam 2 następnego dnia: )>, po prostu Was uprzedzam: )
Takie babeczki wyglądają świetnie, dlatego mogą być fantastycznym prezentem dla bliskiej osoby. Na pewno będzie zachwycona: )
Babeczki maślankowe z kremem mascarpone
ok 15 babeczek
składniki na ciasto:
- 175 g mąki pszennej, typ 450
- 100 g miękkiego masła
- 150 g cukru
- 150 ml maślanki
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- szczypta soli
Masło utrzeć z cukrem w misce na jasny puch. Następnie dodać jajka, ekstrakt waniliowy i dalej miksować, dodając chwilę później żółtka. Miksować jeszcze przez pół minuty.
Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia do innej miski. Partiami dodawać do masy maślano- jajecznej na przemian z maślanką ( w 3 turach) ciągle miksując masę. Skończyć na dodaniu ostatniej partii maślanki. Miksować jeszcze przez minutę. Ciasto ma być gęste, puszyste i bez grudek.
Piekarnik nastawić na 160 stopni< u mnie termoobieg>.
Formę do muffinek wyłożyć papilotkami. Do każdej papilotki nalać masę, tak, aby zajmowała ok 3/4 wysokości< babeczki nie urosną za bardzo>.
Piec w rozgrzanym piekarniki przez ok 20 min. Po tym czasie sprawdzić, czy babeczki są gotowe, wtykając do nich patyczek, jeśli wyjdzie suchy, babeczki można wyciągnąć.
Upieczone babeczki odstawić w formie na chwilę, żeby przestygły, następnie wyciągnąć i ułożyć na kratce do pełnego wystudzenia.
składniki na krem:
wystarczy spokojnie na 15 babeczek
- 250 ml śmietanki kremówki 30%
- 250 g serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 1- 2 łyżki dżemu truskawkowo- rabarbarowego
- barwnik spożywczyfioletowy, opcjonalnie< u mnie w proszku>
- cukrowe dekoracje
Śmietankę kremówkę i serek dodać do jednej miski i ubijać mikserem do uzyskania gęstej masy. Pod koniec ubijania dodać cukier puder.
Krem podzielić na połowę. Do jednej połowy dodać barwnik, zmiksować masę, aby barwnik dobrze się rozpuścił.
Masę przed dekorowaniem wstawić na ok 30- 40 min do lodówki.
Całkowicie wystudzone babeczki posmarować na wierzchu cienką warstwą dżemu.
Przygotować 3 rękawy cukiernicze< ja używałam jednorazowych>. Do jednego przełożyć biały krem, do drugiego fioletowy. Do trzeciego worka włożyć tylkę, którą będziecie dekorować babeczki.
Końcówki worków z kremem odciąć nożyczkami< nie za dużo, tak, żeby powstał mniej więcej 1 cm otwór>, a następnie włożyć je do worka z tylką, równocześnie, żeby były na takiej samej wysokości. Lekko potrząsnąć, żeby worki z kremem trochę opadły.
Babeczki dekorować, wyciskając krem z worka ułożonego prostopadle do babeczki, zaczynając od krawędzi zewnętrznej babeczki, dalej robiąc spiralne kółka, tak, żeby krem na siebie nachodził. Po skończeniu dekoracji szybkim, pionowym ruchem w górę oderwać tylkę od babeczek i dekorować następne.
Udekorowane kremem babeczki obsypać cukrowymi dekoracjami< uwaga! Cukrowy maczek, perełki po dłuższym pobycie na kremie rozpływają się!, więc dekorujcie je od razu przed podaniem>
Smacznego!: )
prześlicznie ozdobione :)
OdpowiedzUsuńKarola
Piękne babeczki:)
OdpowiedzUsuń