Ciasteczka kajmakowe z orzeszkami ziemnymi
Dulce de leche cookies with peanuts, for English scroll down
Cała kajmakowa dobroć zamknięta w jednym ciastku. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że są to jedne z najlepszych i najsłodszych ciasteczek, jakie jadłam. Rozpływają się w ustach i mają bardzo przyjemną strukturę- chrupiące z zewnątrz a wewnątrz ukrywające cudownie ciągnący się kajmak. Fani słodkości będą zachwyceni, zapewniam:)
Ciasteczka kajmakowe z orzeszkami ziemnymi
ok 12- 15 ciasteczek
składniki:
- 180 g mąki pszennej
- 100 g miękkiego masła
- 50 g cukru trzcinowego
- 100 g masy kajmakowej
- szczypta soli
- garść orzeszków ziemnych solonych
- ok 100 g masy kajmakowej( do środka)
Piekarnik nastawić na 180 stopni- termoobieg.
Masło utrzeć z cukrem na jasną masę, dodać kajmak i zmiksować jeszcze raz. Następnie dodać mąkę oraz sól i zagnieść ciasto. Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego, spłaszczyć i do środka nałożyć masę kajmakową. Ciastko zamknąć i na wierzch powciskać orzeszki ziemne. Gotowe ciasteczka układać na blaszce do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia, następnie włożyć do nagrzanego piekarnika i piec ok 15 minut. Po tym czasie wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia.
Smacznego!
Dulce de leche cookies with peanuts
12- 15 cookies
ingredients:
- 180 g all urpose flour
- 100 g butter, at room temperature
- 50 g light brown sugar
- 100 g dulche de leche
- pinch of salt
- handful of peanuts
- approx. 100 g dulche de leche ( to fill cookies)
Preheat oven to 180 C.
Beat butter with sugar until light and fluffy, add dulche de leche and mix again. Add flour and salt and stir to combine and get a firm dough. Roll the walnut size balls from the dough, then flatten with hand and put 1 teaspoon dulche de leche in the center of the cookie. Next close the filling and top with peanuts. Take onto the baking sheet lined with a parchment paper. Next take cookies into the preheated oven and bake approx. 15 miutes, then remove from the oven and set aside to cool.
Enjoy!
no właśnie.. uwielbiam chrupiące ciasteczka- nie takie które psują podniebienie, ani takie rozmiękłe, ale które chrupią, a jednocześnie są miękie..
OdpowiedzUsuńIdealnie wyglądają.. <3
o rany, mam ochotę ustawić sobie te ciastka na tapetę... tylko nie potrafię się zdecydować, które zdjęcie ma tam wylądować! :D
OdpowiedzUsuńraj, jestem w rajuu :)
owww ..pycha !
OdpowiedzUsuńO mój Boże! Jak ja je CHCĘĘĘĘ :-)!!!!
OdpowiedzUsuńMuszą być PRZEPYSZNE!
OdpowiedzUsuńWiesz, jak sprawić, żeby człowiek się zaślinił;)
OdpowiedzUsuńWeszłam tu rano,popatrzyłam,pozazdrościłam i poszłam do pracy,teraz po raz drugi zajrzałam by dać Ci znać,że jednak muszę je upiec:)
OdpowiedzUsuńMniam, mnie też ślinka poleciała :D
OdpowiedzUsuńTak niewiele składników wystarczy do pełni szczęścia :) Pysznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńJezu, totalny foodporn! Jesteś genialna :D
OdpowiedzUsuńNa sam widok mam ochotę pobiec do sklepu po mase kajmakowa i je upiec ❤ genialne
OdpowiedzUsuńBoże jakie piękne <3 Robię jutro! :)
OdpowiedzUsuńZrobiłam, popatrz u mnie! Absolutnie przepyszne!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że smakowały;))
UsuńRany jak one genialnie wyglądają! Muszę je zrobić, muszę!
OdpowiedzUsuńWyglądają genialnie! Jak z kajmakiem, to już zupełnie moje smaki (a bałam się, że są z masłem orzechowym, za którym nie przepadam). Teraz będą mi chodziły po głowie, a muszę trzymać dietę bg.... może by je tak przerobić na bezgluten, bo nie dadzą mi spokoju!
OdpowiedzUsuń