Curd ananasowy
Pineapple curd, for English scroll down
Ten curd zrobiłam na potrzeby mojego pomysłu na tegorocznego mazurka. Przyznam szczerze nie sądziłam, że wyjdzie taki pyszny, owszem lubię ananasa, ale byłam lekko sceptycznie nastawiona do tego przepisu. Curd jednak wyszedł przepyszny i polecam go wszystkim fanom tego smarowidła!
Na dniach ukażę się również przepis na mazurka przy użyciu tego własnie curdu, ale zdradzać nie będę zbyt dużo. Powiem tyle- warto będzie czekać;))
Curd ananasowy
1 słoiczek
składniki:
- 300 ml soku z ananasa
- 2 jajka
- 2 żółtka
- 80 g masła
- 70 g cukru
Cukier połączyć z sokiem i podgrzewać do rozpuszczenia. Jajka i żółtka rozkłócić w misce i odstawić. Kiedy cukier będzie całkowicie rozpuszczony ws oku, zdjąć garnuszek z ognia i wlać 2- 3 łyżki do jajek, po czym dobrze wymieszać. Następnie bardzo powoli wlewać jajka do soku, mieszając cały czas trzepaczką. Postawić garnuszek ponownie na gazie i gotować na małym ogniu do zgęstnienia- ok 10 minut. Po tym czasie dodać masło i gotować do rozpuszczenia. Gotowy curd przełożyć do słoika i wystudzić, następnie przełożyć do lodówki. Podczas chłodzenia curd gęstnieje.
Smacznego!
Pineapple curd
1 jar
ingredients:
- 300 ml pineapple juice
- 2 eggs
- 2 egg yolks
- 80 g butter
- 70 g sugar
In a saucepan combine sugar and juice and cook over medium heat until dissolved. In another bowl lightly beat eggs and yolks. When sugar has dissolved, remove saucepan from the stove and add 2- 3 tablespoons juice into the egg mixture. Whisk and gradually pour into the jucie whisking all the time. Take again on the stove and cook over low heat until thickened, then add butter and cook until melted. Take the curd into the jar and set aside to cool, then take into the fridge. Curd thicken while cooling in the fridge.
Enjoy!
Jesteś mistrzem. Na pewno boskie!
OdpowiedzUsuńTo musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńTo w takim razie czekam z niecierpliwością na mazurek :)
OdpowiedzUsuńObłędny smak:) KONIECZNIE, ale to koniecznie muszę zrobić:)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać tego mazurka!
OdpowiedzUsuńale bym wyjadała takiego ananasa prosto ze słoika! :)
OdpowiedzUsuńJadłabym prosto ze słoika :D
OdpowiedzUsuńWidzisz, ja też bym nie pomyślała, że anansowy curd może zachwycić, ale wierzę na słowo :-)
OdpowiedzUsuńHmm, bajeczny ^^
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że sama się suszę na stworzenie tego curdu. Wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńAle nieziemski przysmak :D
OdpowiedzUsuńOj, gdyby nie te jajka i masło... ciekawe, czy dałoby się to w wersji roślinnej przygotować :-)
OdpowiedzUsuńOjjj, a ja tak uwielbiam ananas. Przyznam się szczerze, że robiłam tylko cytrynowy i jakoś nie pomyślałam o innych owocach. Człowiek się cały czas uczy :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam lemon curd :)na pewno w wersji ananasowej jest wyśmienity
OdpowiedzUsuń