Babeczki caffe latte
Bo to, że jestem absolutnie fanką kawy to chyba już wiecie. Codziennie rano do śniadania, po południu do ciastka, albo po prostu do dobrej książki. Poza tym piję też nałogowo mnóstwo herbaty, ale nie o herbacie teraz. A o kawie, która zastosowań w kuchni ma mnóstwo, nie tylko dla zalania jej wodą< dla tych, co niestety ekspresu w domu nie mają...; D> i rozkoszowania się każdym łykiem.
Postanowiłam stworzyć babeczkową wersję caffe latte i, jak w oryginale mieć 3 warstwy, które razem tworzą chyba moją ulubioną wariację na temat kawy, choć właściwie każda wariacja kawy mi smakuje; )
Waniliowy dół, kawowy środek i pianka.
Same babeczki są nieziemsko lekkie, prawie, jak piórko. Nie ma się im, co dziwić, ponieważ są biszkoptowe. Dla kontrastu udekorowałam je cięższym kremem z mascarpone i śmietanki, doszłam do wniosku, że krem maślany byłby za ciężki na tak subtelną strukturę babeczek. Razem wszystko współgra i tworzy mały, idealny przerywnik na przyjemności.
Babeczki caffe latte
12 sztuk
składniki na ciasto:
- 50 g mąki pszennej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 70 g cukru
- 30 g cukru waniliowego
- 3 jajka
- 1 łyżka proszku budyniowego bez cukru
- 1 płaska łyżka kawy Jacobs Crema Gold
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Piekarnik nagrzać do 175 stopni- grzanie góra- dół.
Papilotki umieścić w formie do muffinek. Mąkę pszenną, ziemniaczaną, proszek budyniowy i proszek do pieczenia przesiać do miski, podzielić na pół. Do jednej części dodać kawę i wymieszać, odstawić.
Żółtka oddzielić od białek, białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę. Następnie partiami dodawać obydwa cukry i miksować aż piana będzie gęsta i błyszcząca. Do piany dodawać po jednym żółtku, za każdym razem dobrze miksując przed dodaniem następnego. Masę rozdzielić na pół. Do jednej połowy dodać suche składniki bez kawy i delikatnie wymieszać, aby nie zepsuć lekkości masy. Do drugiej połowy masy dodać suche składniki zawierające kawę i również delikatnie wymieszać.
Do każdej papilotki najpierw nakładać po płaskiej łyżce białej masy, a następnie po płaskiej łyżce masy kawowej. Babecki włożyć do nagrzanego piekarnika i piec ok 20 minut. Następnie wyjąć z piekarnika i odstawić do ostudzenia.
składniki na wierzch:
- 200 g śmietanki kremówki 36% dobrze schłodzonej
- 200 g dobrze schłodzonego serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 12 czekoladowych rureczek
Śmietankę ubić, następnie dodać mascarpone i zmiksować do uzyskania gęstego kremu, dodać cukier puder i zmiksować do połączenia.
Zimne babeczki udekorować kremem i do każdej włożyć po czekoladowej rureczce. Trzymać w lodówce, choć krem jest na tyle wytrzymały, że babeczki spokojnie postoją parę godzin w temperaturze pokojowej, o ile ktoś wcześniej ich nie zje; ))
Smacznego!
Jem oczami :D Piękne babeczki na jeszcze piękniejszych fotach!
OdpowiedzUsuńTakie kawowe babeczki są rewelacyjne :D Wiem coś o tym :) Twoje wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńOch kochana, po świętach powinnam mieć całkowity zakaz wchodzenia do Ciebie! Przez Twoje zdjęcia mam ślinotok! Te babeczki pochłonęłabym wszystkie na raz! Wyglądają cudnie, a krem z kremówki i mascarpone to ostatnio mój faworyt )
OdpowiedzUsuńwyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńpiona dla fanki kawy! właśnie wypiłam 'po-szkolną' filiżankę, albo raczej kubek :D
OdpowiedzUsuńbabeczki tak urocze, a pewnie i jeszcze lepsze w smaku, że chętnie bym zjadła teraz taką, jako osłoda po szkolnym dniu i kolejną dawkę kawy dzisiaj :)
Widzę w tle kawę, w której ostatnio się zakochałam, więc rekomendacja babeczek wydaje się zbędna... <3
OdpowiedzUsuńśliczne babeczki!
OdpowiedzUsuńale ładne i aromatyczne! właśnie szukam przepisów na kawowe wypiek, a Ty spadasz mi z nieba :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe babeczki :) !
OdpowiedzUsuńPs. Tak bardzo kocham Twoje zdjęcia <3 :)
Przy takich komentarzach się zawstydzam; D Bardzo dziękuję; *
UsuńZjadła bym je wszystkie :D Piękne!
OdpowiedzUsuńKocham wszystko co kawowe, częstuję się ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na babeczki - a wyglądają przesłodko :)
OdpowiedzUsuńCudowne babeczki! Fajny pomysł z cafe ;)
OdpowiedzUsuń