Pęczotto z puree parchewkowym z suszonymi pomidorami i pieczarkami
Carrot orzotto with dired tomatoed, for English scroll down
Uwielbiam marchewkę właściwie w każdej postaci. 2 razy w tygodniu kupujemy marchewkę i robimy sok, dużo soku. Statystycznie wychodzi, że 4 razy w tygodniu piję szklankę soku marchewkowego. Kiedyś mieliśmy taką tradycję, że co tydzień na zakupach braliśmy jednodniowe marchewkowe i po śniadaniu wypijaliśmy go ze smakiem, Pewnego dnia zaczęliśmy to wszystko kalkulować i stwierdziliśmy, że o wiele tańszym rozwiązaniem będzie robienie soku samodzielnie, bo marchewka nie jest droga, można kupić jej więcej i automatycznie można mieć więcej soku. Hucznie rozpoczęliśmy produkcję soku na własną rękę, trwało to jednak może 2 tygodnie, bo po tym czasie zepsuła się sokowirówka. Stwierdziliśmy jednak, że jej kupno będzie dobrą inwestycją i dzisiaj mogę cieszyć się słodkim sokiem, który robimy samodzielnie. Naprawdę warto kupić sokowirówkę, my korzystamy z niej bardzo często, no oprócz mojej mamy, która jest jedną z bardzo niewielu osób, które nie lubią świeżo wyciskanych soków. Kiedy zrobiłam sok z jabłek i zaproponowałam jej szklankę, aż dostała gęsiej skórki; D
Mam nadzieję jedynie, że nie stanę się pomarańczowa od jego nadmiaru...; D
A to pęczotto to moje pęczotto, które absolutnie uwielbiam, W ogóle stwierdziłam, że pęczak to jedna z moich ulubionych kasz, cho właściwie każdą kaszę darzę pewnym sentymentem. Puree z marchewki nie dość, że nadaje pięknego koloru, na który chce nam się patrzeć, ale też sprawia, że danie jest bardzo kremowe i delikatne. Szczerze polecam Wam to połączenie: )
Pęczotto z puree marchewkowym, suszonymi pomidorami i pieczarkami
2 porcje
składniki:
- 125 ml cydru
- 120 g pęczaku
- 1 cebula
- 200 g pieczarek
- 1 duży ząbek czosnku
- 4 suszone pomidory w oleju
- skórka z połowy cytryny
- 200 g marchewek
- ok 800- 1 li bulionu drobiowego
- pieprz cytrynowy, sól i tymianek do smaku
2 łyżki oliwy do smażenia
Marchewkę umyć obrać i pokroić na grube plastry, następnie ugotować na parze lub w wodzie do miękkości- ja gotowałam na parze.
Cebulę i czosnek pokroić w drobną kostkę, pomidory w paski, natomiast pieczarki obrać i pokroić w ćwiartki.
Na jednej patelni rozgrzać oliwę, wrzucić połowę cebuli i smażyć przez chwilę, dodać czosnek a po parunastu sekundach pieczarki i skórkę z cytryny. Wszystko przyprawić solą, pieprzem i tymiankiem i smażyć do zrumienienia.
Na drugiej patelni rozgrzać oliwę i wrzucić drugą połowę cebuli, smażyć do zeszklenia i dodać pęczak. Smażyć przez ok 1 minutę, nie dopuszczając aby pęczak się przypalił. Następnie dolać cydr i gotować do całkowitego wchłonięcia się płynu. Po tym czasie na patelni wlewać po chochli bulionu, kolejną porcję dopiero, kiedy ta pierwsza zostanie wchłonięta przez pęczak. Postępować tak do momentu, kiedy pęczak będzie miał kremową konsystencję i będzie al dente.
W międzyczasie ugotowaną marchewkę zblendować na puree.
Do gotowego pęczotta dodać puree, pieczarki i suszone pomidory, wszystko zamieszać i pogotować przez chwilę, aby smaki się połączyły. Wszystko można przyprawić solą i pieprzem. Pęczotto przelać do talerzy i podawać.
Smacznego!
Carrot orzotto with dired tomatoes and mushrooms
- 2 portions
ingredients:
- 125 ml apple cider
- 120 g pearl barley
- 1 onion
- 200 g mushrooms
- 1 onion
- 1 garlic clove
- 4 sundried tomatoes
- 200 g carrot
- zest of 1.2 lemon
- 800 ml- 1 liter chicken stock
- lemon pepper, salt and dried thyme
- 2 tablespoons olive oil for frying
Peel and chop the carrot. Steam or cook utnil soft and tender, then set aside to cool.
Finely dice onion and garlic, slice dried tomatoes and cut mushrooms into the quarters. Heat or frying pan with olive oil over medium heat and add 1/2 onion, fry until glassy. Add garlic and fry for 1 minute. Add mushrooms, season with salt, pepper and thyme and cook until brown.
Heat saucepan with olive oil over medium heat. Add remaining onion and cook until glassy, add pearl barley and cook for 1 minute. Pour the apple cider and cook until absorb, stirring often. Add 1/2 cup stock and cook utnil barley has absorber the stock. Add another 1/2 cup stock and repeat proces until rice has cooked.
Meanwhile blend carrot into a puree. Add puree, mushrooms and dried tomatoes into a cooked barley and stir well. Season with salt and pepper and cook another 2- 3 minutes. Transfer into the plates and serve.
Enjoy!
Carrot orzotto with dired tomatoes and mushrooms
- 2 portions
ingredients:
- 125 ml apple cider
- 120 g pearl barley
- 1 onion
- 200 g mushrooms
- 1 onion
- 1 garlic clove
- 4 sundried tomatoes
- 200 g carrot
- zest of 1.2 lemon
- 800 ml- 1 liter chicken stock
- lemon pepper, salt and dried thyme
- 2 tablespoons olive oil for frying
Peel and chop the carrot. Steam or cook utnil soft and tender, then set aside to cool.
Finely dice onion and garlic, slice dried tomatoes and cut mushrooms into the quarters. Heat or frying pan with olive oil over medium heat and add 1/2 onion, fry until glassy. Add garlic and fry for 1 minute. Add mushrooms, season with salt, pepper and thyme and cook until brown.
Heat saucepan with olive oil over medium heat. Add remaining onion and cook until glassy, add pearl barley and cook for 1 minute. Pour the apple cider and cook until absorb, stirring often. Add 1/2 cup stock and cook utnil barley has absorber the stock. Add another 1/2 cup stock and repeat proces until rice has cooked.
Meanwhile blend carrot into a puree. Add puree, mushrooms and dried tomatoes into a cooked barley and stir well. Season with salt and pepper and cook another 2- 3 minutes. Transfer into the plates and serve.
Enjoy!
tematem pomarańczowego.. to był taki okres, że właśnie bardzo dużo soku robiliśmy i piliśmy w domu.. i ten kurka karoten zaczął odkładać mi się na dłoniach, od spodniej warstwy :D
OdpowiedzUsuńA pęczotto wygląda bosko, nie miałam okazji jeść oryginalnego ristotto, ani tym bardziej pęczotoo.. no ale.. wszystko przede mną! :d
Genialne to peczotto. :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia naprawdę cudne. *.*
Ja dziś jadłam krem marchewkowy z pomarańcza. :) Mniam!
świetne! ja marchewkę mogę chrupać dzień w dzień - zdrowa, słodka i pyszna! w takim daniu musiała smakować bosko, szczególnie z suszonymi pomidorami :) bulion zamienię na warzywny i z chęcią zrobię! :)
OdpowiedzUsuńpyszne danie!
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor! Marchewka z suszonymi pomidorami musi komponować się obłędnie :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis, podoba mi się dodatek cydru :)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, jestem bardzo ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńA ja przez połowę sowjego życia nie lubiłam smaku gotowanej marchewki i potrafiłam taką wyciągać z zupy. Na szczęście mi przeszło :-)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale. Kocham pęczak, więc to chyba talerzyk dla mnie :D
OdpowiedzUsuńAle tak całkiem serio, to myślałam, że to zupa z soczewicy :D Taka myśl mi przez głowę przeszła, jak pierwszy raz spojrzałam na zdjęcie.
Ulala...chciałabym zjeść:)
OdpowiedzUsuńMmm wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBosko wygląda to danie, koniecznie muszę wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńJako dziecko nie znosiłam świeżego soku z marchewki, a Mama zmuszała mnie do jego picia... Dużo czasu minęło, zanim się do niego przekonałam :)
Zrobiłam dzisiaj. Pycha! Gdyby nie to, że tak długo się robi, to mogłabym takie jeść codziennie :)
UsuńBardzo się cieszę, że Ci smakowało! Faktycznie, trzeba trochę przy nim postać, ale warto; ))
Usuń