Sałatka z jarmużem, gruszką, fenkułem i camembertem
Kale salad with pear, fennel and camembert, for English scroll down
Nareszcie doczekałam się jakiejś konkretnej wiosny. Mimo że ostatnio znowu się ochłodziło i ciągle pada, kiedy wychodzę z domu o 6:30 i na termometrze nie widzę ujemnej temperatury, czuję się lepiej. O wiele lepiej. Zima zawsze jest dla mnie katorgą z bardzo prostego powodu- jest mi wiecznie zimno. Niezależnie od tego, co mam na sobie i tak jest mi zimno. Mogłabym ubrać 4 pary rajstop, 2 kurtki i 2 swetry i bez żartów, nadal będę zamarzać. Tak sobie myślę czasem, że gdybym mieszkała na przykład na odległych północnych terenach Rosji, gdzie temperatura w zimę sięga -50 stopni i więcej, prędzej już by mnie nie było albo zamieniłabym się w kostkę lodu. Jestem okropnym zmarzluchem i zima jest dla mnie po prostu bardzo nieprzyjemna, męczę się z nią niemiłosiernie, codziennie wstając z myślą, że muszę wyjść na zewnątrz a wcale nie chcę.
Dlatego dla mnie te początki wiosny są zbawieniem i niezwykle cieszę się, że w końcu już ją widać. Z tej okazji mam dla Was wiosenną, lekką i pyszną sałatkę. Kiedy pierwszy raz spróbowałam jarmużu, od razu mi zasmakował. Najbardziej lubię jego chrupkość i wygląd- jest bowiem bardzo fotogeniczny; ))
Sałatka z jarmużem, gruszką, fenkułem i camembertem
2 porcje
składniki:
- 150 g jarmużu
- 1 mniejszy fenkuł
- 1 duża gruszka
- 1 ząbek czosnku
- 20 g masła
- spora garść oliwek
- kawałek camemberta( ok 6 plasterków na osobę)
- sól, pieprz, oliwa
- chrupkie, cienkie pieczywo- u mnie akurat chlebek puri
- liście szałwii do posypania
- liście szałwii do posypania
W międzyczasie gruszkę i camemberta pokroić w plasterki. Na talerze nałożyć zawartość patelni, dodać oliwki, camemberta, pokruszone chlebki i szałwię. Na środku ułożyć plasterki gruszki. Wszystko skropić dobrą oliwą oraz przyprawić solą i pieprzem.
Smacznego!
Kale salad with pear, fennel and camembert
2 portions
ingredients:
- 150 g kale
- 1 small fennel
- 1 big pear
- 1 garlic clove
- 20 g butter
- 1 handful olives- I had black
- about 12 camembert slices
- salt and pepper to taste
- crispbread- I had puri bread
- sage leaves to decoate
Slice fennel and finely dice garlic. Heat a frying pan with butter over medium head and add fennel. Fry until soft and tender. Add garlic and fry 1 minutes. Add kale, season with salt and pepper. Fry another 2- 3 minutes until kale begins to wither. Remove from the heat immediately.
Meanwhile slice pear. Transfer the kale to plates, add oliver, camembert, crushed crushbread and sage. Put pear in the middel of plate. Season with sale and pepper and serve.
Enjoy!
Znam to uczucie zimna nawet w dwóch swetrach. aN najgorsze jest to, że moja praca w sezonie zimowym wygląda tak - wstaję ciemno, wracam do domu ciemno, jak wampirzyca, tylko po zmroku się poruszam :)
OdpowiedzUsuńA sałatka cudna!
Wytworna sałatka:)
OdpowiedzUsuńAngie, no weź, jak można nie lubić zimy - nawet jarmuż jest zimowy ;)) A tak na poważnie, to ja nie wiem, dalej kocham zimę mimo słabego krążenia i zmarzlactwa. Tak to chyba jest, trudna miłość i te sprawy ;P Sama jednak nie mogę doczekać się na sezon sałatkowy i takie cuda jakie tu pokazujesz!
OdpowiedzUsuńZa taki talerz dałabym się pokroić :) żegnaj, zimo :)
OdpowiedzUsuńPoszłabym do restauracji na taką sałatę:)
OdpowiedzUsuńnie no.. ja zmarzlakiem jestem, ale chyba nie aż tak :O
OdpowiedzUsuńJezus.. Angie! Robisz takie zdjęcia, że pożarłabym laptop! Już wiem, skąd te nowe rysy.. :D
też dziś miałam jarmuż! Zrobiłam z nim tartę ! A sałatka.. dzieło sztuki!
OdpowiedzUsuńMam tak samo - ciągle jest mi zimno! Całą zimę spędziłabym najchętniej pod ciepłym kocem ;)
OdpowiedzUsuńSałatka bardzo kusząca :) Lubię takie z dodatkiem gruszki :)
Ja, też się cieszę, że zima za nami :D A sałatka wygląda bardzo apetycznie :D
OdpowiedzUsuńJa też tak marzłam jak Ty zawsze, ale odkąd jestem w ciąży to chwilowo mi przeszło :) Z wiosny bardzo się cieszę, nawet dziś widziałam pierwsze listeczki na drzewach :) Chętnie sięgam teraz po sałatki, Twoja jest bardzo apetyczna, same lubiane przeze mnie składniki :)
OdpowiedzUsuńdelikatna, lekka - idealna na wiosenne dni!
OdpowiedzUsuńWow jak ona kusząco wygląda, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Jedno z moich ulubionych połączeń. Grucha ma moc! Ja jeszcze dorzucam karmelizowane w miodzie orzechy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń