Granola egzotyczna- z kandyzowaną papają, ananasem i suszonym kokosem
Od tej granoli jestem uzależniona. Przede wszystkim dlatego, że zawiera suszony kokos, w którym jestem zakochana. Odkąd pojawił się w jednym z supermarketów w Polsce, kupuję go nałogowo i dodaję do każdego słodkiego śniadania. Poza tym domowe granole są dla mnie najlepsze pod słońcem. Bardzo chrupiące, twardsze niż te sklepowe, bez żadnych ulepszaczy i przede wszystkim z mnóstwem dodatków. A wiadomo, jak to z granolami kupnymi bywa, żeby doprosić się o kawałek ananasa, czy jakiegokolwiek innego owocu, który niejako powinien się tam znajdować, jest ciężko. Ponadto dodatek mleczka kokosowego sprawia, że granola ma cudowny zapach i smak. Dlatego od pewnego czasu, robię samodzielnie granolę i nie zamierzam zmieniać tego przyzwyczajenia; )
Granola egzotyczna- z kandyzowaną papają, ananasem i suszonym kokosem
duży 2- litrowy słoik
składniki:
- 500 g płatków owsianych górskich
- 1 białko jaja
- 100 ml mleczka kokosowego
- 5 łyżek miodu
- 100 + 50<opcjonalnie> g suszonego kokosa w kostce
- 100 g kandyzowanej papai
- 100 g kandyzowanego ananasa
- 100 g słonecznika łuskanego
Nastawić piekarnik na 180 stopni <grzanie góra- dół>.
Do miski wsypać płatki owsiane i słonecznik, odstawić. Miód rozpuścić w rondelku, dodać mleczko kokosowe i wymieszać, wlać do płatów owsianych i wymieszać. Do granoli dodać białko jaja i ponownie wymieszać.
Granolę rozłożyć na blachę do pieczenia wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika i piec 10 minut bez mieszania, następnie obniżyć temperaturę do 160 stopni i piec jeszcze 30- 40. minut w zależności od tego, jak bardzo zarumienioną granolę lubicie. W trakcie pieczenia, zamieszać ją parę razy, aby równomiernie się przypiekła.
Pod koniec pieczenia- ok 3 minut przed końcem na granolę rozsypać 100 g suszonego kokosa i pozwolić mu się roztopić trochę na płatkach. Granolę wyjąć po tym czasie i wymieszać<najlepiej ręką>, aby płatki owsiane i słonecznik przylepiły się do roztapiającego się kokosa- uwaga, granola jest gorąca, więc należy uważać!. Po wystygnięciu granoli kokos stwardnieje.
Kiedy granola całkowicie wystygnie dodać kandyzowane owoce i opcjonalnie 50 g suszonego kokosa- ja dodałam, więc było go w granoli sporo.
Przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiku.
Smacznego!
Widziałam taki kokos w Kauflandzie jak się nie mylę ;)
OdpowiedzUsuńKusi ! Chyba go kupię :)
Wygląda nieźle:)Monika Szlązak
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie smaki (i Twoje zdjęcia)! :)
OdpowiedzUsuńDomowa jest najlepsza! :D pyszotka
OdpowiedzUsuńNa bogato ;) Chyba się w końcu skuszę na taką granolę, bo do tej pory robiłam tylko w formie batoników.
OdpowiedzUsuńtak jak kiedyś nie lubiłam wszelkiego rodzaju suszonych owoców, tak teraz bardzo chętnie zajadam! ta granola bez dwóch zdań trafia w moje smaki ;) świetny pomysł jako dodatek do śniadania i nie tylko! :)
OdpowiedzUsuń*nie suszonych tylko kandyzowanych ;)
Usuń100% egzotyki :-)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie. Dwa razy spaliłam - gamoń :)
OdpowiedzUsuńNa razie jeszcze nie odważyłam się sama zrobić, ale z Twojego wpisu wynika, że to prościzna, zachęciłaś mnie :-)
OdpowiedzUsuńnie wiem czy masz u siebie Kaufland ale wlasnie u mnie dzis widzialam ze wyprzedaz jest kokosa-torebka 200gr kosztuje 1,99:))
OdpowiedzUsuńOoo, dziękuję Ci za informację! Jutro zajrzę i poszukam!
Usuńu mnie zaraz na wejściu, na warzywach i owocach są te kokoski ;))
UsuńTaka granola i jogurt naturalny - idealne śniadanie! :)
OdpowiedzUsuńdo tej pory zawsze robiłam z sokiem jabłkowym.. ale mleczko kokosowe? muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i piękna granola:) !
OdpowiedzUsuńmogę się spytać-cóż to za nieziemskie tło ?
<3
Ściana; D
Usuńsuper i z tą podstawą...idealne!
Usuń