Nocna owsianka chia, truskawkami, jagodami i dżemem truskawkowym chia
Overnight chia porridge with strawberries, blueberries and strawberry chia jam, for English scroll down
Czy to nie jest idealne rozwiązanie? Wieczorem, kiedy masz chwilę czasu, mieszasz parę składników, wkładasz do lodówki, a o poranku dodajesz owoce, dżem i masz gotowe śniadanie. Kiedy nie mam czasu robić rano śniadania, bo spieszę się do pracy albo na uczelnię, takie rozwiązanie jest dla mnie zbawieniem, bo osobiście uważam, że śniadanie to ten posiłek, który powinno się zjeść koniecznie przed wyjściem i koniecznie takie, jakie lubimy najbardziej. A jako, że niestety rano nie mam kiedy chwycić za patelnię i usmażyć sobie naleśniki czy placuszki, puddingi chia i nocne owsianki ratują mi śniadanie; ) A to śniadanie to zdecydowanie pyszne śniadanie, z cudownymi owocami lata i odrobiną zdrowia; )
Nocna owsianka chia z truskawkami, jagodami i dżemem truskawkowym chia
1 porcja
składniki:
- 50 g płatków owsianych
- 1 łyżka nasion chia
- 200 ml mleka
- 1 łyżeczka miodu
- szczypta cynamonu i imbiru
- dżem truskawkowy chia, przepis tutaj
- garść truskawek i jagód
W miseczce wymieszać ze sobą wszystkie składniki oprócz owoców i dżemu, przykryć folią spożywczą i wstawić na całą noc do lodówki. Nazajutrz wyciągnąć z lodówki, wymieszać i kolejno układać do słoika owsiankę, dżem i owoce, aż słoik wypełni się.
Smacznego!
Overnight chia porridge with strawberries, blueberries and strawberry chia jam
1 portion
ingrediens:
- 50 g rolled oats
- 1 tablespoon chia seeds
- 200 ml milk
- 1 teaspoon honey
- pinch od cinnamon and ginger
- strawberry chia jam, recipe here
- big handful strawberries and blueberries
In a bowl combine all ingredients except fruits and jam. Cover with plastic foil and take into the fridge overingh. Next day, remove from the fridge, stir well and put in turn into the jar: porridge, fruits and jam until the jar has been full.
Enjoy!
Kusi mnie dodać do owsianki te ziarenka ;) Nie dość, że oryginalnie wygląda, to jeszcze dodatkowo ją zagęszcza i ''skleja'' ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com
moje smaki! uwielbiam takie owsianki :) poza tym, te zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńOj tam, też przechodzę teraz totalną fascynację tymi nasionami, ja przeważnie rano mam taką myśl, że wieczorem będzie miło zjeść taki deser, zalewam nasionka i mam :-)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda,smak rewelacja zapewne;)
OdpowiedzUsuńCześć. Nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Szczegóły zabawy znajdują się tutaj: https://yourbetterchoice.wordpress.com/2015/07/25/poznajmy-sie-lepiej-czyli-liebster-blog-award/
OdpowiedzUsuńNocne owsianki są super,można zjeść coś pysznego i zdrowego bez nakładu pracy-idealne,gdy rano brak czasu:)
OdpowiedzUsuńłaaa! też je czasem robię! to jedyna forma owsianki jaką toleruję! Twoja wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńAleż u Ciebie pięknie :) Zdjęcia niesamowite :)
OdpowiedzUsuńA trafiłam do Ciebie szukając przepisu na ketchup.Będę tu częściej zaglądać.
dla mnie numer jeden na śniadanie :) energia na cały dzień
OdpowiedzUsuńMam podobne podejście do Ciebie :) uwielbiam śniadania i pozwalam sobie na to, na co tylko mam ochotę. Też lubię zrobić jakiś "nocnik" z chia, płatków owsianych albo kaszy. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńps. W tytule zabrakło Ci "z".
Aleś śniadanie zaserwowałaś! Pycha plus do tego strasznie podoba mi się twoja koszulka z lemingami, świetna! :)
OdpowiedzUsuńWygląda genialnie! Nietypowe i pyszne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńNajwspanialsza nocna owsianka na świecie 😍 Rewelacyjny pomysł z tym dżemikiem 👍 Zrobiłam drugi dzień pod rząd, wszyscy zajadali ☺️
OdpowiedzUsuń