Muffcakes
Muffcakes, for English scroll down
Pomyślcie teraz o tym, że łączycie ze sobą english muffins i pancakes. Jak myślicie co mogłoby z tego powstać? Bardzo pulchne, miękkie w środku i z lekką skorupką placki, które są przepyszne? Dokładnie tak: )
Przyznam szczerze słowo "muffcakes" to nic innego, jak wytwór mojej głowy. Nie ma takiego słowa, a przynajmniej nie było do dzisiaj. I powiem Wam, że takie wymyślanie nowych słów do potraw to niezła zabawa, było dużo wariantów, ale ten pasował mi najbardziej, jest krótki i łączy w sobie to, co łączyć powinien; )
Koniecznie ich spróbuj i przekonaj się czy muffcakes'y są dla Ciebie; ))
Muffcakes
ok 5 grubych placków
składniki:
- 130 g mąki pszennej luksusowej
- 115 g maślanki
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
- 20 g masła
- 1 łyżka cukru
- 1 jajko
- szczypta soli
Mąkę, sodę, cukier i sól wymieszać w misce. Masło roztopić w rondelku i ostudzić. Do masła dodać jajko, maślankę i wszystko wymieszać do połączenia.
Do suchych składników dodać mokre i wymieszać niedbale- ciasto będzie gęste. Na patelni rozgrzać odrobinę masła, nakładać ciasto łyżką i smażyć na małym ogniu z obydwu stron do zrumienienia przez ok 3- 4 minuty na każdej stronie. Placki są grube, więc należy je smażyć na mniejszym ogniu, w innym wypadku będą bardzo zrumienione z wierzchu a surowe w środku. Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
Muffcakes
approx. 5 thick pancakes
ingredients:
- 130 g all purpose flour
- 115 g buttermilk
- 1/4 teaspoon baking soda
- 20 g butter
- 1 tablespoon sugar
- 1 egg
- pinch of salt
In a bowl combine all dry ingredients.
Melt butter and set aside to cool. Add egg. buttermilk and stril to combine. Add wet ingredients into the dry and stril just until combined.
Heat a frying pan with butter over medium heat and put 1 heaping tablespoon of batter into the pan. Fry until golden brown on each side.
Enjoy!
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńślicznie napuszone :)
OdpowiedzUsuńNiee, przeginasz moja droga.
OdpowiedzUsuńTo są najidealniejsze pancakes na świecie. Chcę je, koniecznie. <3 Możesz mi wysłać kurierem.
Już widzę, jakie one są pulchniutkie! Zjadłabym tego z dżemem z ostatniego zdjęcia!
OdpowiedzUsuńświetna nazwa! :D poza tym wyszły Ci perfekcyjnie, takie pulchne, najlepiej :)
OdpowiedzUsuńJuż tyle razy się za nie zabierałem, że zliczyć nie mogę. Ale chyba spróbuję w końcu, bo przekonujesz mnie :D
OdpowiedzUsuńWspaniałe, taki puszyste i gruuuube :-) będą mi się śniły po nocach ;-)
OdpowiedzUsuńWlazłam tu o tej karygodnej godzinie i co teraz. Lecę do kuchni:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wyglądają, jakie puszyste!
OdpowiedzUsuńJakie grube :D Wspaniałe!
OdpowiedzUsuńJa już widzę, że są dla mnie, mniam!
OdpowiedzUsuńA słowotwórstwo, nie tylko kulinarne, to rewelacyjna zabawa :)
bardzo oryginalne połączenie :) świetny przepis :) no i wyglądają na naprawdę przepyszne :)
OdpowiedzUsuńi nazwa piękna, i placuszki cudne :)
OdpowiedzUsuńPulchniutkie:)mniam:)
OdpowiedzUsuń