Ciasto jogurtowe ze śliwkami
Dużo czytałam o ciastach jogurtowych. Dziwiłam się, jak wielu osobom ciasta na bazie jogurtu nie wychodzą. Że zakalce, że niedobre, że nie takie.... Nie były to komentarze motywujące do działania, ale stwierdziłam, że, co ma być to będzie. Przecież KIEDYŚ musi wyjść; )
A, że moja mama uwielbia jogurtowce, ja zresztą też, postanowiłam zrobić, bo przecież nie można bać się ciasta; D
Nie powiem, że nie przeszedł mnie dreszczyk, kiedy kroiłam ciasto, te komentarze... Ale na szczęście żadnego zakalca, tylko pulchne, żółciutkie ciasto i wspaniałe śliwki.
Ciasto jest delikatne, ale o zwartej strukturze, bardzo miękkie i wilgotne- absolutnie nie suche. Śliwki dodają mu pięknego koloru i słodyczy. Bardzo ważne jest to, że owoce nie zapadają się w cieście, ponieważ masa jest gęsta i podczas pieczenia jedynie delikatnie wtapiają się w ciasto, które rośnie, jak szalone: )
Bardzo, bardzo polecam- proste w przygotowaniu o świetnym smaku: )
A tak między nami- rozważam przeprowadzkę nad morze. Po rozeznaniu się na rynku pracy, nie dość, że fizjoterapeutów tu, jak na lekarstwo, więc dodatkowe ręce do pracy będą bardzo mile widziane, to jeszcze ten klimat...Tak, rozważam to bardzo poważnie... Ale to za jakiś czas, najpierw skończę studia.: )
A tak między nami- rozważam przeprowadzkę nad morze. Po rozeznaniu się na rynku pracy, nie dość, że fizjoterapeutów tu, jak na lekarstwo, więc dodatkowe ręce do pracy będą bardzo mile widziane, to jeszcze ten klimat...Tak, rozważam to bardzo poważnie... Ale to za jakiś czas, najpierw skończę studia.: )
Ciasto jogurtowe ze śliwkami
blacha 33x 22 cm
składniki:
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 220 g cukru
- 600 g jogurtu naturalnego greckiego
- 1 jajko
- 160 ml oleju słonecznikowego
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- sok i skórka z 1 limonki
- 600 g śliwek
- cukier puder do oprószenia
Wszystkie produkty powinny być w temperaturze pokojowej.
Mąkę przesiać do miski, dodać sodę oczyszczoną i odstawić.
Do osobnej miski dodać olej, jajko, sok i skórkę z limonki, wymieszać do połączenia składników, najlepiej trzepaczką. Dodać jogurt i wymieszać ponownie.
Przesianą mąkę i sodę oczyszczoną dodać do mokrych składników, ponownie wymieszać do połączenia się składników. Ciasto powinno być gęste.
Rozgrzać piekarnik do 160 stopni< u mnie termoobieg>
Śliwki umyć, osuszyć, przekroić na pół i wyjąć pestki.
Formę do pieczenia natłuścić i wyłożyć papierem do pieczenia mocno przyklejając go do formy, żeby nie było zbyt wiele zakładek. Do formy wylać ciasto, wyrównać.
Na ciasto ułożyć śliwki skórką do dołu. Ciasto włożyć do nagrzanego piekarnika i piec ok 50- 60 minut< ja piekłam 60 minut> do suchego patyczka.
Po upieczeniu wyjąć ciasto i ostudzić. Kiedy będzie zimne można go oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
mm uwielbiam takie ciacha ^^
OdpowiedzUsuńja ostatnio na śliwki jakoś już nie mam ochoty, ale takie ciacho to bym zjadła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam właśnie takie ciasto :)
OdpowiedzUsuńŚliwki to moje ulubione owoce:) Ciasto wyszło wzorcowo!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciacho, nie wiem jak to się stało że nie piekłam jeszcze w tym sezonie ze śliwkami:)
OdpowiedzUsuńTo zrób, bo takiego smaku nie możesz przegapić!: )
Usuńkocham jogurtowe :D Aleś mi smaka teraz narobiła, jeszcze te owocki tak równiusieńko poukładane, mm! :)
OdpowiedzUsuńTak, tak-morze ma swój klimat <3 ale ja chyba wolę tam wracać :D
Muszę zrobić w końcu i ja to jogurtowe;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jogurtowe są niezawodne, trzeba się mocno postarać by nie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasta jogurtowe, są delikatnie mokre w środku, pycha! :)
OdpowiedzUsuńZjeść taki długi kawałek... mniam:)
OdpowiedzUsuń