Dżem ananasowy z rumem
Na śmierć zapomniałam o tym dżemie. Robiłam już go w lipcu, ale przez ten czas tyle rzeczy wydarzyło się w mojej kuchni, że nie miałam czasu go upublicznić. Ale w końcu znalazłam skrawek czasu i miejsca, żeby o nim napisać.
Na zrobienie dżemu ananasowego natchnęła mnie moja koleżanka ze studiów. Sam owoc lubię, ale nie jem go zbyt często, sama nie wiem dlaczego: ) Postanowiłam, że wsadzenie go do słoików będzie dobrym pretekstem do częstszego sięgania po ananasa, może nie w formie dużego owocu, a właśnie schowanego w słoiku do na przykład przyjemnego śniadania.
Rum właściwie nasunął mi się dopiero, kiedy smażyłam już dżem, pomyślałam, że to musi być świetne połączenie i nutka alkoholu nikomu nie zaszkodzi. Nie myliłam się, dżem ma bardzo ciekawy smak, oczywiście nie przesadzony, alkoholu nie jest dużo, więc bez obaw, jednak rum nadaje mu taki inny aromat, bardzo przyjemny.
Oczywiście można zrobić dżem bez rumu, jednak z rumem jest o wiele ciekawszy w smaku: )
Dżem ananasowy z rumem
3 słoiczki po 280 g
składniki:
- 1.3 kg ananasa <już obranego>, ja kupiłam 2 spore ananasy
- 150 g cukru lub więcej do smaku, mój dżem był kwaskowaty
- trochę wody
- sok z jednej limonki
- 50 ml rumu
Ananasa obrać i pokroić w kosteczkę. Do sporego garnka nalać tyle wody, żeby zakrywała jedynie dno. Wsadzić ananasa, zasypać cukrem i dodać sok z limonki.
Wszystko smażyć ze sobą ok 2.5 godziny, aż ananas się rozpadnie i dżem będzie gęsty.
Chwilę przed końcem smażenia dodać rum i zamieszać.
Dżem włożyć do wyparzonych słoiczków, dobrze zakręcić suchymi i wyparzonymi zakrętkami i pasteryzować ok 15- 20 minut od zagotowania wody.
Więcej na temat pasteryzacji i przygotowania słoików znajdziesz tutaj.
Smacznego!
Kiedy przyszłam dzisiaj do domu, zastała mnie miła niespodzianka. Właśnie przyszła do mnie paczka z Anielskich Przysmaków w ramach mojej współpracy z tą firmą. Na widok paczki bardzo się ucieszyłam, oczywiście chwilę po tym niedbale rozdarłam pakunek i z uśmiechem na twarzy wyciągałam moje zamówienie: )
Trudno było mi wybrać, ale w końcu postawiłam na syrop waniliowy, sok z aronii, miód z cynamonem i cytrynki w rumie z cynamonem< te dwa ostatnie nie budzą chyba u Was wątpliwości, dlaczego zostały zamówione; D>
Nic mi nie zostało, jak tylko próbować i smakować< miód już otwarłam: D>
Więcej o produktach już niebawem: )
www.anielskieprzysmaki.pl-to ja poproszę słoiczek takiego dżemiku do spróbowania:)Monika Sz
OdpowiedzUsuńNie no, jak patrzę na ten dżem, to od razu wyobrażam sobie, jak cudownie musi komponować się z ciepłymi, parującymi placuszkami albo owsianką... I już na samą myśl o tym robię się głodna! ;)
OdpowiedzUsuńMniam, mniam, ale pysznosci:)
OdpowiedzUsuńcudo.
OdpowiedzUsuńObawiam się, że gdybm zrobiła ten dżem, byłabym zdolna zjeść go sama :D
OdpowiedzUsuńI dobrze! Przyjemności nigdy za wiele; D
UsuńMiód jest strzałem w dziesiątkę! :D
OdpowiedzUsuńFajny dżemik :)
Ten dżem, o mamusiu, co za smak! *.*
OdpowiedzUsuńZ rumem, tylko z rumem :-)
OdpowiedzUsuńananas i rum -smak mi nie znany, ten dżem bardzo ciekawy :) tka sobie pomyślałam, że takie przetwory mogą być właśnie świetnym prezentem dla bliskich ;)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie! Najbardziej cieszy ich właśnie ten fakt domowego przyrządzenia, że sama je smażyłam, że nie mają żadnych konserwantów. Takie przetwory smakują po prostu lepiej, nawet, jeśli dla kogoś są za kwaśne lub za słodkie, bo to przecież kwestia indywidualna: )
Usuń