Smoothie malinowo- borówkowe
Śniadanie, szybki wpis na bloga i jadę...Szczyrk, jak co roku ze znajomi z liceum. Znajdzie się pewnie milion okazji do świętowania, ale jedną z nich są urodziny mojego znajomego, do którego właśnie jedziemy. Weekendy w Szczyrku zawsze miło wspominam, bo dużo się dzieje...; )
Dzisiejsze śniadanie musiało być szybkie, bo, jak to ja wszystko robię na ostatnią chwilę: ) A musiałam się z Wami nim podzielić przed wyjazdem, bo jest pyszniutkie i bardzo szybkie w zrobieniu: )Zostało mi trochę owoców z wczorajszego ciasta dla K. i stwierdziłam, że jest ich akurat na smoothie. A smoothie z malinami i borówkami, to dopiero pychota. Wcale nie przeszkadzają mi pestki od malin, wręcz przeciwnie, miło się je chrupie w trakcie picia;)
Dzisiaj czeka mnie jeszcze miła pogawędka przy urodzinowym cieście< które właśnie chłodzi się jeszcze w lodówce; D> dla K. Dzień zapowiada się bardzo pozytywnie: )
Tak więc, dopijając szklankę z uroczo różowym, gęstym niebem mam nadzieję wrócić do Was niebawem:)
Smoothie malinowo- borówkowe
2- 3 porcje
składniki:
- 200 g malin
- 70 g borówek amerykańskich
- 100 ml mleka
- 100 g jogurtu naturalnego
- cukier do smaku- u mnie ok 2 łyżeczki brązowego cukru
- kostki lodu
Wszystkie składniki wrzucić do blendera i parę razy zmiksować na wysokich obrotach, aż wszystko będzie miało przyjemną, gęstą konsystencję.
Przelać do szklanek i najlepiej od razu podawać, ale można przechować w lodówce do 1 dnia, aż ktoś inny się skusi: )
Smacznego!
O tej porze roku takie smoothie piję niemal codziennie :) Uzależniają!
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze :*
ooo tak, smoothie z rana-cuuudo :D
OdpowiedzUsuńMiłego wyypadu, zdaj potem relacje :D
Pychaaa ,ja też poproszę jeden :-P
OdpowiedzUsuńśniadanko pyszne !! z takimi letnimi owocami zawsze smacznie ;)
OdpowiedzUsuńmiłego wyjazdu ;*
pyszne połaczenie ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńo tak, jak najbardziej letni powiew...:)
OdpowiedzUsuń