Tort naleśnikowy z jagodami i twarogiem
Obiady na słodko. Jednym przeszkadzają, drudzy nie mają nic przeciwko, różne gusta, różne opinie. Ja osobiście nie narzekam absolutnie na słodkie obiady. A Wy, lubicie?
Ten tort powstał z przypadku. Miało być klasycznie, naleśniki zawinięte w kopertę lub rulonik z twarogiem i jagodami. Miało być. Ale, jak to ja, dużo pomysłów wychodzi z mojej głowy w ostatnim momencie i pomyślałam, że tak podane naleśniki mogłyby nieźle wyglądać. No i zrobiłam. I jaka byłam zadowolona: )
Bo faktycznie naleśniki nabrały nowego charakteru, niby taka mała zmiana, a jednak... od razu patrzy się na nie trochę inaczej, bo jak to tort na obiad? Gdyby były zawinięte w kopertę nie byłoby problemu, ale, że tak są jeden na drugim, przełożone "kremem" i jagodami...: )
Moja mama stwierdziła, że to bardziej deser niż obiad i ona zjadła kawałek rzeczywiście po obiedzie: ) Ja nie miałam z tym problemu, może i bardziej deser, ale to nadal naleśniki z twarogiem, które zwykle jadam na obiad, albo na śniadanie: )
Tak czy inaczej naleśniki są pyszne. Grubsze, bo o takie mi chodziło, poprzedzielane pysznym "kremem" twarogowym z rozsypanymi w środku jagodami.
Niby takie proste, a jaką sprawia radość: )
Tort naleśnikowy z twarogiem i jagodami
składniki na nadzienie:
- 400 g twarogu
- 2-3 łyżki cukru
- 1/4- 1/2 szklanki mleka
- 200 g jagód
Twaróg, cukier i mleko dobrze wymieszać ze sobą<najlepiej "zgniatać" widelcem>. Krem ma mieć zwartą konsystencję, ale taką, żeby łatwo dało się ją rozsmarowywać na naleśnikach. Jeśli będzie za bardzo zwarty, dodać więcej mleka.
składniki na naleśniki:
11 grubszych naleśników o średnicy 22 cm
- 320 g mąki
- 190 ml wody mineralnej gazowanej
- 190 ml mleka
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- tłuszcz do smażenia
- listki mięty do dekoracji
Wszystkie składniki wrzucić do blendera i dobrze zmiksować do uzyskania gładkiej masy.
Patelnię do naleśników dobrze rozgrzać z minimalną ilością tłuszczu. Ciasto nabierać chochlą i rozlewać na patelnię. Smażyć naleśniki z dwóch stron, aż uzyskają rumiany kolor.
Pierwszy naleśnik położyć na talerzu, wlać drugą chochlę ciasta na patelnię. Na zrobiony naleśnik rozsmarować trochę kremu< starcza go "na styk", więc uważajcie: )>, rozsypać trochę jagód i przykryć kolejnym zrobionym naleśnikiem. Czynność powtarzać do skończenia składników.
Można też najpierw usmażyć naleśniki, a potem przekładać je nadzieniem: )
Wierzch tortu można przyozdobić pozostałym kremem, porwanym naleśnikiem, jagodami i listkami mięty.
Smacznego!
ale pysznie i zachęcająco wygląda!
OdpowiedzUsuńWOW!!! Też chcę taki obiadek! :)
OdpowiedzUsuńoczywiście że lubię obiady na słodko, i to zdecydowanie naleśnikowe ;)
OdpowiedzUsuńO tak, obiady naleśnikowe są najlepsze!: )
Usuńco by tu napisać? wielkie mniam! ;]
OdpowiedzUsuńCudowny, ustawiam się w kolejce po kawałek, obiad już u mnie dziś był, ale takie cudo jeszcze się zmieści :-)
OdpowiedzUsuńTakie rzeczy zawsze się zmieszczą; D
Usuńit's something amazing! AAaaa..! :D
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńO jaaa, zaszalałaś! To dopiero cudo. Mogę wpaść na kawałek? :)
OdpowiedzUsuńPewnie!: )
Usuńmniam, ile warstw o.o
OdpowiedzUsuńdziękuję za dodanie go do Jagodowo Nam 5!