środa, 12 listopada 2014

Salsa meksykańska: paprykowo- pomidorowa

Salsa meksykańska

Mexican salsa, for English scroll down


Kolejna odsłona części obiadu po pitach, którą wykorzystałam do pewnego dania, o którym niebawem. Musicie uzbroić się jeszcze w cierpliwość; D Tym razem salsa meksykańska, świetny sos, który nada każdemu daniu wyrazistości, ponieważ jest dosyć ostra. Ponadto robi się ją dosyć szybko i nie wymaga gotowania. Jest orzeźwiająca ale też pikantna, więc najlepiej pasuje do dań z mięsem. Jeśli brakuje Wam pomysłu na dobry sos np do hamburgerów to bardzo Wam go polecam, nie zawiedziecie się; )

Salsa meksykańska
ok 500 ml sosu

składniki:
- 2 pepperoni
- 1/2 cebuli
- puszka pomidorów krojonych
- 1/2 czerwonej papryki
- 1/4 łyżeczki papryki mielonej ostrej wędzonej
- 2- 3 krople tabasco
- garść natki pietruszki lub kolendry- użyłam natki
- 1/2 soku z limonki
- 1 łyżka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 100 ml wrzątku

We wrzątku rozpuścić cukier i sól. Z papryczek i papryki wyciągnąć pestki, razem z cebulą pokroić w drobną kostkę. Do wrzątku dodać pepperoni i zblendować, następnie dorzucić paprykę, cebulę i ponownie zblendować, ale niezbyt drobno. Następnie dodać pomidory i ponownie miksować przez chwilę- ja chciałam, aby w salsie zostały małe kawałki warzyw, więc nie blendowałam jej dosyć mocno.
Spróbować salsę, dodać paprykę wędzoną i sok z limonki. Jeśli salsa jest za mało ostra, doprawić 2- 3 kroplami tabasco, wszystko wymieszać. Dodać posiekaną natkę i jeszcze raz wymieszać. Można podawać, choć schłodzona przez chwilę w lodówce nabiera lepszego smaku.
Smacznego!

Mexican salsa
1 jar

ingredients:
- pepperoni peppers
- 1/2 onion
- 1 can chopped tomatoes
- 1/2 red bell pepper
- 1/4 teaspoon hot smoked paprika
- 2- 3 drops tabasco
- handful fresh parsley, chopped
- juice from 1/2 lime
- 1 tablespoon sugar
- 1/2 teaspoon salt
- 100 ml hot water

Dissovle salt and sugar with hot water.
Remove seeds from peppers and cut with onion into small cubes. Add pepperoni into the hot water and blend, add bell pepper, onion and tomatoes and blend again. Taste the salsa, add smoked paprika and tabasco if you want hotter flavour, add lime juice and parsley and stir to combine. Tae into the fridge for few hours to get a rich flavour.
Enjoy!


13 komentarzy:

  1. Mniam, jak ostre to z pewnością jest to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pysznie wygląda ;) Choć podobno pomidory mają właściwości ochładzające nie rozgrzewajace to jestem pewna, że taka zupa musi być pyszna na jesienne wieczory!

    OdpowiedzUsuń
  3. przyznam szczerze, że jeszcze nie robiłam ani chyba nie miałam okazji próbować (no chyba, że już nie pamiętam :D ). aczkolwiek widząc twój przepis od razu nabieram ochoty, także chętnie kiedyś zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. szczerze się przyznam, że jeszcze nigdy nie jadłam salsy.. a tym bardziej jej nie robiłam :)
    Ciekawe do czego będzie potrzebna? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Salsa wygląda tak, że mogłabym na nią patrzeć i patrzeć bez końca!

    Poznałam ten blog wczoraj, ale już dziś czuję się tu jak u siebie w domu ;) Większość przepisów z bloga chciałam od razu wykonać, na szczęście późna pora oraz odległość od całodobowego tesco powstrzymała mnie od tych zapędów :D najciekawsze postanowiłam zagwiazdkować do ulubionych, stąd też przybyło mi tak dokładnie 19 nowych stron i wszystkie są z Twojego bloga ;))

    Karola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie słowa zawsze cieszą: ) Bardzo Ci dziekuję i mam nadzieję, że będziesz stałym bywalcem, będzie mi wtedy bardzo miło. A kiedy zrobisz jakiś przepis, koniecznie daj znać czy wyszedł czy nie i czy Ci smakowało! Czekam na Twoja opinie: )
      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. Domowy ajerkoniak już znajduje się w lodówce a naleśniki Julii Child (wspaniałe!) zostały właśnie zjedzone ze smakiem ;) Kurcze, uwielbiam Twój blog ;)

      Karola

      Usuń
    3. Jesteś ekspresowa, ale dla mnie to tylko przyjemność; )) Przyznam szczerze, że ajerkoniak zrobił furorę wśród moich znajomych, więc myślę, że będzie Ci smakował. A co do naleśników, jeśli jeszcze masz okazję, koniecznie zrób do nich mus dyniowo- jabłkowy, który możesz znaleźć tutaj:
      http://iadorecinnamon.blogspot.com/2013/09/najlepszy-mus-z-dynia-na-swiecie.html
      Uwierz mi, nie zawiedziesz się absolutnie!

      Usuń
    4. No i stało się! Kolejny przepis zagwiazdkowany ;) dziś miałam chęć na klasyczne pomarańczowe nadzienie ale dyniowe wygląda smakowicie (niestety blender spalił się po walce z twarogiem;)), szkoda tylko że tak niewiele czasu jest na gotowanie ;)

      Usuń
  6. Boski kolor, muszę zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ kolor! aż chce się jeść! do hamburgerów będzie jak znalazł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Mmmm, rewelacja, uwielbiam takie klimaty! :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna propozycja, ale ta miseczka cudowna!

    OdpowiedzUsuń

Jest mi bardzo miło za każdym razem, kiedy wyrazisz swoją opinię: )

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...