Apple mulled "wine" with whiskey, for English scroll down
Bardzo lubię grzane wino, szczególnie na jarmarkach świątecznych. W tym roku udało nam się zobaczyć jarmark w Tallinie, który mimo że był malutki, miał w sobie tyle uroku, że od razu się w nim zakochałam. Tallin swoją drogą jest przepięknym miastem, idealnym do zobaczenia w weekend, ponieważ nie jest zbyt duży i większość rzeczy jest w zasięgu starego miasta. Wracając do jarmarku, mieliśmy okazję spróbować tam jabłkowego grzanego "wina" z brandy. Muszę przyznać, że był to najlepszy grzaniec, jaki dotąd piłam. Po przyjeździe do domu, postanowiłam, że zrobię swoją wersję, tyle że z whiskey. Nazwa gløgg pochodzi z języka norweskiego i oznacza po prostu grzańca;)
Jeśli lubicie takie trunki to zdecydowanie polecam Wam zrobienie tego. Moc można oczywiście kontrolować, ten który widzicie na zdjęciu jest dość mocny ale bez przesady, nadal czuć wspaniałe przyprawy i smak jabłek. Myślę, że jest idealnie wyważony.
To już ostatni wpis przed Świętami i w tym roku w zasadzie. Po bardzo męczących dwóch miesiącach, w końcu mogę odpocząć i całe dwa tygodnie spędzam w Polsce z rodziną i przyjaciółmi. Dawno nie miałam okazji być tak długo w Polsce, w końcu będę mogła rozkoszować się tym wyjazdem, a nie tylko myśleć o tym, że muszę wszystko załatwić w jak najkrótszym czasie.
Dla mnie rok 2019 był szczególny. Działo się w moim życiu bardzo dużo, chyba więcej już nie mogło:) Byłam w wielu pięknych miejscach, zamieszkałam z miłością swojego życia, zmieniłam pracę, poznałam świetnych ludzi, kupiłam pierwszą choinkę dla mnie i dla Niego... Zmieniło się dużo, ale zawsze myślę sobie, że zmiany są dobre. Z perspektywy czasu każda zmiana oznacza coś lepszego, nawet jeśli na początku okazuje się katastrofą.
Pracowałam także nad tym, żeby tak mocno się nie stresować i nie przejmować, że czasami nie możemy mieć wpływu na to, co się dzieję i że trzeba trochę poluzować gacie. Myślę, że z dużą pomocą J. zmieniłam swoje nastawienie do niektórych spraw. Jestem spokojniejsza duchowo, mam o wiele więcej pozytywnej energii w sobie i czuję się oczyszczona z wszelkiego brudu, który zalegał w mojej głowie. Z odpowiednią osobą przy boku zawsze jest prościej. Kocham i jestem kochana, a to wartość najpiękniejsza.
Z całego serca życzę Wam wspaniałych Świąt, odpocznijcie, spędźcie czas z tymi, którzy kochają Was równie mocno, co Wy ich, zjedźcie te wszystkie świąteczne pyszności i nabierzcie mocy na kolejny rok!! Niech przyniesie Wam nowe możliwości i spełnienie marzeń:)
Ja chciałabym sobie życzyć tego cudownego dystansu do świata, który osiągnęłam w tym roku, miłości od tych, od których dostaję ją na co dzień, wielu pięknych podróży i... małego, cudownego psiaka na moich kolanach (to moje ogromne marzenie, posiadanie psa. Niestety nie jest to proste z przyczyn czysto technicznych, ale zobaczymy, może się uda;))
Wesołych Świąt Kochani!
Jabłkowy grzaniec z whiskey
1.2 litra grzańca
składniki:
- 1 litr dobrej jakości soku z jabłek (z żadnych koncentratów, najlepiej wyciśnięty z jabłek na świeżo)
- 200 ml whiskey
- 400 g musu jabłkowego
- 2 jabłka, pokrojone w 1 cm plastry
- 3 gwiazdki anyżu
- 10 goździków
- 1 łyżeczka ziaren kardamonu
- 2 laski cynamonu
- kawałek świeżego imbiru, pokrojony w plastry
Wszystkie składniki oprócz whiskey umieścić w garnku i zagotować, następnie gotować ok 20 minut na wolnym ogniu. Dolać whiskey i wymieszać. Podawać gorące.
Smacznego!
Apple mulled wine with whiskey
1.2 liters
ingredients:
- 1 liter very good quality of apple juice (not from concentrate, the best fresh squeezed juice from apples)
- 200 ml whiskey
- 2 apples, sliced in 1 cm slices
- 400 g apple mousse
- 3 anise star
- 10 cloves
- 1 teaspoon cardamon seeds
- 2 cinnamon sticks
- piece of fresh ginger, sliced
Put all ingredients except whiskey in a big pot and bring to a boil. Cook 20 minutes over low heat and then add whiskey. Stir well and serve hot.
Enjoy!