poniedziałek, 24 lutego 2025

Pets de nonne- francuskie pączki z ciasta parzonego

 Pets de nonne, for English scroll downPets de nonne, w wolnym tłumaczeniu bąki zakonnicy, to flagowe francuskie pączki, które robione są specjalnie na Mardi Gras i karnawał. Są to małe i puszyste kulki przygotowane z ciasta parzonego z dodatkiem cukru pudru. Muszę przyznać, że są przepyszne i absolutnie proste w zrobieniu. Kiedy są świeże mają cieniutką skórkę a w środku...

środa, 19 lutego 2025

Kremowa ciecierzyca z harrisą na chlebku naan

 Creamy harrisa chickpeas with naan bread, for English scroll downTo jest taki przepis, który mi się wyśnił. Albo inaczej, który sobie "rozmyśliłam" :) To, że lubię naan to chyba każdy wie, a połączenie ich ze wschodnimi przyprawami jest po prostu czymś, co trzeba zrobić. Postanowiłam zrobić coś na kształt sosu, dipu ciecierzycowego, ale wymyśliłam sobie, że podam go...

poniedziałek, 17 lutego 2025

Wegański kremowy gulasz z białej fasoli

 Vegan creamy white bean stew, for English scroll downTen gulasz to mój mały eksperyment. Chciałam zrobić danie, które będzie kremowe, ale do którego nie będę musiała używać śmietanki. Wiem, że na rynku są teraz śmietanki wegańskie, ale ja chciałam użyć czegoś co jest dostępne w każdym sklepie, a nie tylko w pojedyńczych lub ze specjalnym działem wegańskim. Muszę przyznać,...

piątek, 14 lutego 2025

Pieczony łosoś z ananasem i lepkim sosem sojowym

 Baked salmon with pineapple and sticky soy sauce, for English scroll downMoże nie przepadam za ananasem na pizzy, ale połączenie łososia, ananasa i azjatyckiego sosu jest jak najbardziej fantastycznym pomysłem :) Ten przepis powstał w zasadzie dlatego, że zalegał mi ananas w puszce w szafce i chciałam się go jakoś pozbyć. Nie sądziłam jednak, że wyjdzie z tego...

poniedziałek, 10 lutego 2025

Gulasz koźlęcy z czerownym winem i grzybami

 Goat stew with red wine a mushrooms, for English scroll downRzadko mam okazję jeść koźlęcinę. W Norwegii można ją kupić ale dosyć sporadycznie spotykana jest w sklepach, no i jest absurdalnie droga. Udało nam się jednak dorwać koźlęcinę na promocji w sklepie, kiedy byliśmy z wizytą na norweskiej wsi, mięso było odrobinę tańsze, ale za to wspaniałej jakości. Od razu...