Burgery rybne z norweskimi fiskekaker i sosem koperkowym
Fish burgers with Norwegian fiskekaker and dill sauce, for English scroll down
Mieszkając w Norwegii nie sposób zapomnieć o fiskekaker. Są to bardzo popularne kotleciki rybne, robione najczęściej z dorsza. Ich przygotowanie nie jest trudne a stanowią naprawdę wspaniałą część dania. Są delikatne, puszyste i bardzo smaczne.
Te zdjęcia robiłam już w samej Norwegii, kiedy wszystkie moje przybory do fotografowania został w Polsce... tutaj mam zaledwie dwa talerze, jedną parę sztućców i dwie ściereczki. Żadnego tła, ładnych dodatków, nic... Ciężko było mi się przyzwyczaić na początku, bo w Polsce mam tego mnóstwo i mogę robić przeróżne scenerie do zdjęć. Tutaj jest to niemożliwe, ale! Od czego jest kreatywność:) Nie miałam wyjścia i musiałam sobie poradzić z całą sytuacją:) Oczywiście, kiedy osiedle się tutaj na dłużej (bo nadal nie wiem, ile tutaj zostanę) to być może przywiozę moje skarby z Polski. Na razie jednak muszę radzić sobie z tym, co mam;) Myślę, że jak na pierwszy raz nie wyszło tak źle;)
Burgery rybne z norweskimi fiskekaker i sosem koperkowym
4-5 porcji
składniki na burgery:
- 500 g filetu z dorsza
- 2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/4 łyżeczki kuminu
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 2 łyżki skrobi kukurydzianej
- 1 jajko
- 200 ml mleka
Filet z dorsza zblendować razem z solą na pulę. Dodać pozostałe składniki i dobrze wymieszać. Z masy lepić małe kotleciki i smażyć na rozgrzanej patelni z oliwą z oliwek z obydwu strony do zrumienienia.
składniki na sos:
- 400 g jogurtu naturalnego
- garść posiekanego koperku
- sok z 1/2 cytryny
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- sól, pieprz do smaku
Czosnek posiekać drobno. Wszystkie składniki dobrze wymieszać i wstawić do lodówki na czas przygotowywania burgerów.
pozostałe składniki:
- 2 pełnoziarniste bagietki
- 1-2 pomidory
- 1/2 czerwonej cebuli
- kilka łyżek majonezu
- 4-5 liści chrupiącej sałaty
Piekarnik nastawić na 200 C.- grzanie góra-dół.
Bagietki pokroić na dwie lub trzy części, przekroić na pół. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec 5 minut aż staną się chrupiące. Po wyciągnięciu dolną część posmarować majonezem, ułożyć sałatę pomidory i cebulę. Następnie ułożyć pulpety i polać sosem. Podawać z frytkami.
Smacznego!
Fish burgers with Norwegian fiskekaker and dill sauce
4-5 portions
ingredients for burgers:
- 500 g cod filet
- 2 teaspoons salt
- 1/2 teaspoon pepper
- 1/4 teaspoon cumin
- 1/4 teaspoon nutmeg
- 2 tablespoons corn starch
- 1 egg
- 200 ml milk
Blend cod and salt until pulp, next add all remaining ingredients and stir well. Heav a frying pan with 2-3 tablespoons olive oil over medium heat and fry small burgers on each side until golden brown.
ingredients for sauce:
- 400 g plain yogurt
- handful chopped fresh dill
- juice of 1/2 lemon
- 1 garlic clove
- 1 tablespoon olive oil
- salt and pepper to taste
Cut garlic into small cubes, stir all ingredients and take into the fridge while making burgers.
remaining ingredients:
- 2 wholewheat baquettes
- 1-2 tomatoes, sliced
- 1/2 red onion, sliced
- 2-3 tablespoon mayonnaise
- 4-5 leaves crispy salad
Preheat oven to 200 C.
Cut baquettes into two or three parts, then cut longwise and take into baking sheet lined with baking peper. Take into preheated oven and bake 5 minutes until crispy.
Remove from the oven and spread mayonnaise on the bottom side of baquettes. Next add salad, tomatoes and onion. Add fiskekakers and pour with sauce. Serve with fries.
Enjoy!
Wszystko brzmi i wygląda super. Bardzo chętnie bym zjadła :) Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńNajlepsze fishburgery to chyba właśnie w Skandynawii powinny być ;) Ja bym chętnie spróbowała, bo zestaw przypraw bardzo mi się podoba, a i zdjęcia bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia są przepiękne! Zrobię takie burgery na pewno. :)
OdpowiedzUsuńhttps://jaglusia.wordpress.com/
Wyglądają przepysznie, a smakują pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńJezu jak to cudownie wygląda ! Patrząc zawsze na Twoje potrawy, dostaję mega ślinotoku. I mimo, że przed chwilką jadłam - zjadłabym takie danie ! :)
OdpowiedzUsuńPs. Wiesz może kiedy odwiedzić Pl ? Jakbyś była na See Bloggers, to byłoby cudownie znów się zobaczyć i zrobić kulinarny rajd po Trójmieście !
Ściskam mocno i życzę wszystkiego dobrego <3
Z moimi przyjazdami do Polski jest bardzo ciężko... W zasadzie ciężko mi ogarnąć więcej niż 3 dni wolnego, a w tym roku zbliżają mi się wesela znajomych, więc niestety ma pewno nie będę na See Bloggers. Bardzo żałuję, ale teraz muszę wybierać...:( Ale zawsze zapraszam do Oslo, jakbyś kiedyś chciała kiedyś odwiedzić Norwegię po prostu daj znać;)
UsuńBardzo lubie takie fishburgery :D
OdpowiedzUsuńZdjęcia i burgery - wyśmienite:)
OdpowiedzUsuńMniam, wyglądają pysznie :)
OdpowiedzUsuńOd samego oglądania zrobiłam się głodna, tak pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuń