Miso ramen, for English scroll down
Ach ten ramen... Kocham tę zupę, jak i wiele japońskich dań, choć bardzo długo musiałam się zbierać, żeby ją zrobić. Teraz, kiedy wiem, że nie jest to takie trudne, robię ramen bardzo często, bo i mój chłopak bardzo za nim przepada. Rodzajów tej zupy jest mnóstwo, ja jadłam chyba trzy i każdy mi smakował ale wszystkie były różne. Ten, który ja zrobiłam wymaga posiadania miso, czyli pasty ze sfermentowanej soi, można ją kupić we wszystkich sklepach z żywnością azjatycką.
Kiedy pierwszy raz kupiłam miso, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Myślałam, że będzie pachnieć ohydnie i tak też smakować. Okazało się jednak, że zapach przypomina mi.... czekoladę z rumem. Nie, nie pytajcie dlaczego, ja sama nie potrafię tego wytłumaczyć.
Mój ramen ma mnóstwo dodatków, bo taki właśnie lubię najbardziej. Najlepsze dla mnie jest oczywiście jajko, ale tutaj nie mogę być obiektywna, ponieważ kocham jajka i zawsze wybiorę jajka;)
Jeśli jeszcze nie próbowaliście, zróbcie koniecznie! Na pewno jest to coś innego, dużo umami i dużo zdrowia;)
Miso ramen
4-6 porcji
składniki na zupę:
- 1.5 litra bulionu (w wersji wegańskiej warzywny)
- 1 marchewka
- biała część z pęczka cebulki dymki
- 2.5 łyżki czerwonego lub czystego miso
- 1 łyżka sosu sojowego lub tamari
- 1 łyżka octu z białego wina
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 chili
- sól, pieprz do smaku
- 250 g świeżych grzybów shitake
Miso połączyć z sosem sojowym, octem i płatkami chili, odstawić.
Cebulę, czosnek i chili posiekać w drobną kostkę, marchewkę pokroić w plasterki a grzyby w ćwiartki. Dwie łyżki oleju lub masła roztopić i zeszklić cebulę, dodać czosnek oraz chili i chwilę smażyć. Dodać grzyby i smażyć 5 minut. Dorzucić marchewkę, dymkę oraz bulion. Całość doprowadzić do wrzenia i gotować 20-30 minut. Dodać miksturę z miso i wymieszać. Przyprawić solą i pieprzem jeśli jest potrzeba i odstawić z ognia. Nie należy ponownie zagotować zupy z miso.
składniki na wierzch:
- nori
- jajka ugotowane na półtwardo (6 minut) (wersja wegańska pomijamy)
- sezam
- chili
- zielona część dymki
- plastry wieprzowiny (wersja wegańska pomijamy)
- świeża marchewka pokrojona w słupki
- makaron ramen (weganie i gluten free- makaron bez jajek i bez glutenu)
Makaron ugotować al dente. Do misek nałożyć makaron, zalać bulionem i ozdobić dodatkami.
Smacznego!
Miso ramen
4-6 portions
ingredients for soup:
- 1.5 liters broth (vegetable if vegan)
- 1 carrot
- white part from bunch of spring onion
- 2.5 tablespoons red or clean miso
- 1 tablespoon soy sauce or tamari
- 1 tablespoon white wine vinegar
- 1/2 teaspoon chili flakes
- 1 onion
- 2 garlic cloves
- 1/2 chili
- 250 g fresh shitske
- salt, pepper to taste
In a bowl combine miso, soy sauce, vinegar and chili flakes, set aside.
Cut onion, garlic and chili into small cubes, carrot into slices and shitake into quarters. Heat two tablespoons oil or butter and add onion, fry until glossy, add garlic and chili and fry for 1 minute. Add shitake and fry for 5 minutes. Add carrot, spring onion and broth, bring to boil. Cook around 20-30 minutes. Next add miso mixture and stir, season with salt pepper if needed. Take out from the stove, don't bring to boil again. miso can't be boiled.
ingredients for topping:
- nori
- nori
- 6 minutes cooked eggs (drop if vegan)
- sesame seeds
- chili
- green part from bunch of spring onion
- slices of pork ham (drop if vegan)
- ramen noodle (without eggs and gluten if vegan or gluten free)
Cook noodles until al dente. Put noodles to the bowl, pour ramen soup and top with toppings.
Enjoy!
Wygląda mistrzowsko!
OdpowiedzUsuńNo dośc ciekawie to wygląda. Lubię taką kuchnię :)
UsuńNawet nie wiesz jak ten przepis spadł mi z nieba 😍 Chora, a shitake chłodzą się w lodówce, tylko miso mam w proszku (bardzo słone). Ile w tym wypadku dać tej przyprawy?
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze, że nie mam pojęcia. Wiem, że są buliony miso w proszku ale to nie jest to samo, co zwykła pasta. Ja zawsze używam pasty, więc nie chcę Cię wprowadzić w błąd:)
UsuńUps...to muszę chyba jednak zakupić pastę. Szkoda by było to zepsuć 😉
OdpowiedzUsuńpychotka :)
OdpowiedzUsuńMiłość od pierwszej łyżki 😍 Genialne!
OdpowiedzUsuń