piątek, 22 stycznia 2021

Norweska zupa rybna

 Norwegian fish soup, for English scroll down


Kiedy byliśmy na Lofotach (archipelag na Morzu Norweskim w północnej części Norwegii, tam właśnie znajduje się raj), jadłam tę zupę bardzo często. Każda restauracja czy malutki lokalik miały inny przepis i zupy różniły się od siebie, przede wszystkim konsystencją, jedne były rzadkie, drugie bardziej kremowe, zagęszczane najczęściej mąką. Niemniej każda z nich była pyszna. A zjedzenie takiej zupy po długim trekkingu jest, jak gorący prysznic w bardzo mroźne dni, jest cudowne.
Po przyjeździe z tej pięknej krainy, postanowiłam sama zrobić taką zupę na podstawie tych, które zjadłam. Postawiłam na rzadszą konsystencję, bo taka bardziej mi pasowała. Zupa wyszła wspaniała, z mnóstwem ryby w środku, o aksamitnym i kremowym smaku, naprawdę warta zrobienia.
No i polecam Wam rozważenie wakacji na Lofotach, to jest raj na ziemi, nigdzie nie widziałam piękniejszego koloru wody, choć uwaga, kusi swoim kolorem ale w lipcu ma 13 stopni:) 
Połączenie gór i morza to zdecydowanie mój faworyt i Lofoty okazały się strzałem w dziesiątkę. Nie jest to tani kierunek do podróżowania, ale jeśli chcecie oszczędzić to możecie cały wyjazd spać w namiocie, tak jak zrobiliśmy to my. Oczywiście trzeba lubić takie warunki, ale decydując się na taki krok, oszczędziliśmy mnóstwo pieniędzy, które później mogliśmy wydać na jedzenie we wspaniałych restauracjach, specjalizujących się w owocach morza;)

Norweska zupa rybna
8 porcji

składniki:
- 500 g obranych surowych krewetek
- 500 g fileta z dorsza bez skóry, pokrojonego w 2 cm kawałki
- 500 g fileta z łososia bez skory, pokrojonego w 2 cm kawałki
- 600 g ziemniaków
- 2 litry bulionu rybnego
- 300 ml śmietanki kremówki
- 300 ml creme fraiche
- 1 cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- 3 marchewki
- garść świeżego koperku i pietruszki, posiekanych drobno
- 1/2 łyżeczki płatków chili
- sól, pieprz do smaku

Cebulę oraz czosnek pokroić w drobną kostkę, marchewkę obrać i pokroić w słupki, ziemniaki również obrać i pokroić w kostkę większą kostkę.
Na 3 łyżkach oliwy zeszklić cebulę, dodać czosnek oraz chili i chwilę smażyć. Dodać ziemniaki oraz marchewkę i smażyć jeszcze minutę. Wlać bulion i całość zagotować. Następnie dolać kremówkę, zagotować i gotować na średnim ogniu aż ziemniaki zmiękną (ok 10 minut).  Dodać ryby oraz krewetki i gotować ok 3-5 minut aż ryba będzie ugotowana. 
Zupę zdjąć z ognia i odlać 2-4 chochle do mniejszej miski. Powoli dodawać do odlanej zupy creme fraiche i mieszać do połączenia. Następnie miksturę powoli wlewać do zupy i mieszać. 
Na koniec przyprawić solą i pieprzem oraz dodać ziola.
Smacznego!

Norwegian fish soup
8 portions

ingredients:
- 500 g peeled raw shrimps
- 500 g cod fillet without skin, cut in 2 cm pieces
- 500 g salmon fillet without skin, cut in 2 cm pieces
- 600 g potatoes
- 2 liters fish stock
- 300 ml heavy cream
- 300 ml creme fraiche
- 1 onion
- 3-4 garlic cloves
- 3 carrots
- handful fresh parsley and dill, chopped
- 1.2 teaspoon chili flakes
- salt, pepper to taste

Dice onion and garlic. Cut carrot in stripes, potatoes in cubes. 
Heat 3 tablespoons olive oil in a big pot and fry onion until glossy. Add garlic and fry for one more minute. Add carrot and potatoes and fry for 1 minute. Next pour stock and bring to a boil, then add heavy cream and bring to the boil again. Next cook over medium heat until potatoes are tender (around 10 minutes). Add salmon, cod and shrimps and cook 3-5 minutes until fish is ready. 
Take out form the stove and pour 3-4 ladles of soup to the bowl. Gradually add creme fraiche to the bowl and stir until combined. Next add creme fraiche mixture into the soup and stir well. Season with salt and pepper and add herbs.
Enjoy!




2 komentarze:

  1. Wygląda na aromatyczną i rozgrzewającą i jeszcze mnóstwo zieleniny.... A masz jakiś sprawdzony przepis na bulion rybny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepszy bulion rybny jest z głów, szkieletu ryby i płetw. Robi się go jak rosół, ale zamiast mięsa, dodaje się kawałki ryby i gotuje ok 40 minut, następnie wszystko przecedza przez sitko i bulion gotowy. Ja bardzo często używam gotowej esencji, kupuję ją w sklepach eko, nie jest to esencja w kostce a w płynie, którą trzeba wymieszać z wodą. Bardzo lubię to rozwiązanie, ale esencja musi być dobrej jakości.

      Usuń

Jest mi bardzo miło za każdym razem, kiedy wyrazisz swoją opinię: )

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...